Drożdżowe racuchy z jabłkami to od zawsze specjalność mojej babci… Pamiętam jak wiele razy do niej przychodziłam, a ona potrafiła je zrobić zanim zagotowała się woda na herbatę ;-) może troszkę przesadzam… ale robiła je bardzo szybko i zawsze wyglądały i smakowały tak samo. Przede mną długa droga, ale staram się jej dorównać. ;-)
Składniki
- 500 g mąki
- 50 g drożdży
- 1,5 szklanki lekko podgrzanego mleka
- 3 łyżki cukru
- 1 jajko
- 3 jabłka
- szczypta soli
- cukier puder do posypania
- olej do smażenia
Wykonanie
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i mieszamy. Na środku robimy wgłębienie, kruszymy drożdże i zasypujemy cukrem i całość zalewamy połową szklanki mleka i odstawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. Jabłka myjemy, obieramy i kroimy w cieniutkie plasterki. Po upływie 15 minut, do ciasta dodajemy jajko, resztę mleka i mieszamy. Pozostawiamy na chwilę do wyrośnięcia po czym dodajemy jabłka. Na rozgrzaną patelnię nakładamy łyżkę ciasta i smażymy z obu stron na złoty kolor (żeby ciasto nie przyklejało się do łyżki podczas nakładania, moczymy ją wcześniej w gorącej wodzie). Racuchy podajemy z mlekiem, posypane cukrem pudrem.